W piątek odbyła się konferencja prasowa, podczas której oficjalnie zaprezentowano nowego szkoleniowca naszego zespołu – Marka Lebedewa. Trener, znany ze swojego doświadczenia zarówno w Polsce, jak i za granicą, opowiedział o swoich planach oraz wizji budowy drużyny na nadchodzący sezon.
– Dziękuję wszystkim za obecność i za ciepłe przyjęcie. Jeśli chodzi o skład zespołu, jesteśmy już praktycznie na finiszu jego kompletowania – powiedział Lebedew. – Brakuje nam jeszcze dwóch zawodników, ale jestem przekonany, że w najbliższych dniach uda nam się dopiąć całość. Niedługo ogłosimy, kto będzie reprezentować barwy Stali w nowym sezonie.
Nowy trener podkreślił, że choć PlusLiga uchodzi za najlepszą ligę w Europie, to poziom pierwszej ligi w Polsce jest również bardzo wysoki. – Stal to klub z ambicjami i realnymi możliwościami awansu, dlatego zdecydowałem się przyjąć ofertę. Przed podpisaniem kontraktu rozmawiałem z kilkoma osobami – PSG Stal Nysa ma bardzo dobrą opinię i jest świetnie zorganizowanym klubem.
Cel zespołu na najbliższy sezon jest jasny – walka o awans do PlusLigi. – Chcemy zbudować drużynę silnych, atletycznych zawodników. Szukamy wzmocnień nie tylko na krajowym rynku, ale również za granicą. Praca pod presją to dla mnie nic nowego – wręcz przeciwnie, mobilizuje mnie do działania – dodał szkoleniowiec.
Podczas konferencji głos zabrał również prezes Robert Prygiel: – Kontrakt z Markiem został podpisany na dwa lata, ale liczymy, że ta współpraca potrwa znacznie dłużej. Wierzymy, że dzięki swojej pracy udowodni, że jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Naszym celem jako klubu jest stworzenie jak najlepszych warunków do rozwoju – zarówno dla zawodników, jak i trenerów.
– W zeszłym sezonie zawiedliśmy naszych kibiców, dlatego teraz chcemy zrobić wszystko, aby wrócić do PlusLigi. Przyszedłem do klubu, który w niej grał – i nie chcę kończyć mojej pracy w Nysie, zostawiając ją w pierwszej lidze. Mam ogromną ambicję, by przywrócić Stal na najwyższy poziom rozgrywek – podsumował Prygiel.